UBEZPIECZENIE UTRATY ZYSKU (UBEZPIECZENIE PRZERW W PRODUKCJI)
ORZECZNICTWO
GRATULUJEMY !!!
WARTO WIEDZIEĆ !!!
SŁOWNIK TERMINOLOGII UBEZPIECZENIOWEJ
UWAGA!!! ZMIANY
UBEZPIECZENIE
UTRATY ZYSKU (UBEZPIECZENIE PRZERW W PRODUKCJI) [na początek]
Każda poważniejsza szkoda powstała w majątku firmy ma
- oprócz bezpośrednich następstw w postaci utraconego
mienia - następstwa pośrednie tj. spadek mocy
produkcyjnych, utracony zysk itp. straty.
Popularnością cieszą się ubezpieczenia pokrywające tę
pierwszą składową szkody, natomiast ubezpieczenie
utraty zysku wciąż u nas raczkuje. A warto wiedzieć, iż
utracony wskutek szkody zysk można ubezpieczyć. W
specyficznych przypadkach szkoda majątkowa może być
niewielka, ale utracony zysk poważny. Taka sytuacja ma
miejsce wówczas gdy w firmie występuje tzw. wąskie
gardło tj. najczęściej jedna maszyna od której
uzależniona jest płynność produkcji, a którą z tych
czy innych przyczyn trudno zastąpić, a jej naprawa trwa
długo.
Charakterystyczną cechą tego ubezpieczenia jest to, że
nie występuje ono samoistnie. Zawsze bazuje na innym
ubezpieczeniu z reguły na ubezpieczeniu od ognia,
rzadziej na ubezpieczeniu maszyn od awarii. Jeżeli
powstaje szkoda, która powoduje przerwę w
produkcji uruchamia się ubezpieczenie utraty
zysku. Od tego momentu uruchamiającego polisę wzięła
się druga nazwa tego ubezpieczenia - ubezpieczenie
przerw w produkcji (ang. business interruption).
Ubezpieczenie od utraty zysku dotyczy dwóch wielkości
ekonomicznych mających zasadnicze znaczenie dla
funkcjonowania każdego podmiotu gospodarczego, tj. zysku
operacyjnego oraz kosztów stałych.
Ubezpieczeniem jest objęta wyłącznie ta część zysku
operacyjnego, jaką przedsiębiorstwo osiągnęłoby w
okresie trwania szkody przy założeniu niezakłóconej
pracy (m.in. zysk zawarty w zniszczonych produktach
gotowych i produkcji w toku a także w produktach, które
nie uległy fizycznemu zniszczeniu, ale nie nadają się
do sprzedaży, np. uległy zawilgoceniu w wyniku akcji
ratowniczej itp.) oraz koszty stałe poniesione w tym
czasie.
Do kosztów stałych podlegających ubezpieczeniu
zaliczamy m.in.:
- wynagrodzenia (łącznie z narzutami socjalnymi i
pozostałymi kosztami dodatkowymi)
- koszty najmu lub dzierżawy budynków (jeżeli na
podstawie umowy istnieje obowiązek ich dalszego opłacania),
- niezależne od obrotu podatki i opłaty (np. podatek od
nieruchomości),
- koszty energii elektrycznej (częściowo - zazwyczaj
przyjmuje się, że koszty stałe stanowią 30% całkowitych
kosztów energii elektrycznej),
Ponadto polisa od utraty zysku automatycznie obejmuje
ubezpieczeniem nakłady na zapobieżenie wystąpieniu
szkody i ograniczenie spadku obrotów bez konieczności
ubezpieczania ich pod oddzielną pozycją.
Zrekompensowaniu podlegają jednak tylko te wydatki
uzasadnione ekonomicznie, poniesione w trakcie trwania
szkody, które wpłynęły na zmniejszenie straty w
obrocie (a w związku z tym w zysku brutto) oraz wydatki,
które okazały się nieskuteczne (jeżeli były
uzasadnione lub na ich poniesienie uzyskano wcześniej
zgodę ubezpieczyciela).
Należy pamiętać, że zysk brutto podlegający
ubezpieczeniu w ubezpieczeniu business interruption nie
odpowiada jego wartości w ujęciu przepisów o
rachunkowości. W przypadku każdego przedsiębiorstwa
prawidłowe obliczenie sumy ubezpieczenia wymaga
indywidualnego podejścia. Istniejące dane na temat
kształtowania się przeciętnego udziału zysku brutto w
całkowitych obrotach przedsiębiorstw produkcyjnych
dotyczą w zasadzie jedynie rynku ubezpieczeniowego w
krajach zachodnich.
Jeżeli ubezpieczenie utraty zysku zostało zawarte na
odpowiednią dla potrzeb sumę ubezpieczenia oraz
maksymalny okres odpowiedzialności to ubezpieczający może
mieć gwarancję, że w razie wystąpienia szkody, dzięki
otrzymanemu odszkodowaniu za poniesione w okresie
odpowiedzialności straty w zysku brutto, uzyska zbliżony
wynik ekonomiczny do tego, jaki osiągnąłby w danym
okresie, gdyby przerwa lub zakłócenie w jego działalności
gospodarczej w ogóle nie wystąpiło. Dodatkowe możliwości
stwarzają różne klauzule stosowane przy tym
ubezpieczeniu.
Andrzej Kurczewski / Paweł Filar
ORZECZNICTWO [na początek]
Stan faktyczny: Pracownik o godzinie 13.00
wyszedł ze swego pokoju i już do niego nie powrócił.
Następnego dnia znaleziono go nieżywego w jednej z
toalet na terenie zakładu pracy. Sekcja zwłok wykazała,
iż zgon nastąpił wskutek nagłego wylewu krwi do mózgu.
Przyczyną zgonu z jednej strony wg biegłych było
przeciążenie pracą (tworzenie bazy danych również w
dni wolne od pracy) z drugiej zaś strony nieudzielenie
pomocy pracownikowi.
Sąd Najwyższy zważył co następuje:
Nieudzielenie pomocy pracownikowi, który zasłabł
w miejscu pracy, stanowi przyczynę zewnętrzną
wypadku przy pracy w rozumieniu art.. 6 ust. 1
ustawy z dnia 12 czerwca 1975 roku o świadczeniach z
tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Jednym
słowem zdarzenie wyżej opisane zostało uznane za
wypadek przy pracy. Ponadto Sąd uznał, iż stres
wywołany pracą jest również przyczyną tego
wypadku, i stanowić może wystarczającą przesłankę
do uznania takiego zdarzenia za wypadek przy pracy.
Sygnatura wyroku: SN III UKN 443/98.
Komentarz: Z powyższego wyroku wynikają
dwie rzeczy. Po pierwsze, że nie należy przeciążać
pracowników stresującą pracą. Po drugie zaś widać
jak dalece poza potoczne wyobrażenie o wypadku wykracza
interpretacja tegoż dokonywana przez sądy. Zważywszy,
iż zdarzeniu temu nadano charakter wypadku przy pracy można
przypuszczać, że teraz rodzina zmarłego zwróci się z
roszczeniami do pracodawcy o odszkodowanie z tytułu śmierci
swego bliskiego. W tym wypadku pracodawcę chroniłoby
przed roszczeniami rodziny zmarłego tzw. OC
pracodawcy za wypadki przy pracy. Jak widać
warto je nawet mieć nawet wówczas, gdy prowadzi się li
tylko działalność biurową.
GRATULUJEMY !!! [na początek]
Jednemu z naszych klientów - firmie WODY MINERALNE
OSTROMECKO z Ostromecka przyznano prestiżowe godło
promocyjne "Teraz Polska" za produkcję najwyższej
jakości wód mineralnych. Korzystając z łamów naszego
biuletynu składamy z tej okazji Zarządowi firmy
OSTROMECKO oraz jej pracownikom najserdeczniejsze
gratulacje.
Na dalsze lata życzymy pomyślnego realizowania zamierzeń
oraz wytrwałości w pokonywaniu codziennych trudności.
WARTO WIEDZIEĆ !!! [na początek]
Zgodnie z art. 5 ust 4 ustawy z dnia 28 lipca 1990 roku o
działalności ubezpieczeniowej Minister Finansów zobowiązany
został do określenia sposobu potwierdzenia zawarcia
ubezpieczenia OC komunikacyjnego. Ze swojego obowiązku
wywiązał się w zarządzeniu z dnia 18 grudnia 1990
roku w sprawie sposobu potwierdzenia spełnienia obowiązku
zawarcia ubezpieczenia (M. P. z 1990 roku, nr 49 poz. 380
z późn. zm.). Z zarządzenia niniejszego wynika, że
ubezpieczenie musi być potwierdzone dokumentem wydanym
przez zakład ubezpieczeń, który to dokument musi
zawierać co najmniej
- strony umowy ubezpieczenia
- przedmiot umowy ubezpieczenia (czyli z reguły numer
rejestracyjny i markę pojazdu)
- okres na jaki umowa została zawarta.
Z powyższego wynika, że tym dokumentem nie musi
być polisa ubezpieczeniowa.
SŁOWNIK
TERMINOLOGII UBEZPIECZENIOWEJ [na początek]
ODPOWIEDZIALNOŚĆ NA ZASADZIE WINY -
pojęcie prawa cywilnego. Pomiędzy zawinionym
czynem a szkodą musi istnieć związek przyczynowy.
Osoba poszkodowana musi wykazać sprawcy: winę (umyślną
bądź nieumyślną), oraz związek pomiędzy jej czynem
a swoją szkodą. Brak udowodnienia jednego z tych
elementów (wina, związek przyczynowy, działanie lub
zaniechanie, szkoda) powoduje brak odpowiedzialności
sprawcy.
ODPOWIEDZIALNOŚC NA ZASADZIE RYZYKA -
pojęcie prawa cywilnego. Pomiędzy czynem sprawcy a
szkodą musi istnieć związek przyczynowy. Osoba
poszkodowana musi wykazać jedynie, że
jej szkoda ma związek z działaniem (zaniechaniem)
sprawcy. Takiego typu odpowiedzialność
ponoszą właściciele zakładów produkcyjnych,
posiadacze budynków w związku ze szkodami "spowodowanymi
przez budynek" np. urwanie się balkonu itp. W dużej
mierze na tej zasadzie opiera się również
odpowiedzialność posiadaczy pojazdów mechanicznych. Od
lipca tego typu odpowiedzialność będą ponosili
producenci za swoje wyroby. Zwolnić się można jeżeli
się wykaże, że szkoda nastąpiła wskutek np. siły wyższej
lub wyłączną winę poszkodowanego.
ODPOWIEDZIALNOŚĆ NA ZASADZIE SŁUSZNOŚCI
- pojęcie prawa cywilnego. W tego rodzaju odpowiedzialności
poszkodowany wystarczy, że wykaże, związek pomiędzy
czynem (zaniechaniem) sprawcy a swoją szkodą oraz to,
że majątek sprawcy jest oczywiście wyższy od
jego majątku. Praktycznie nie można się wówczas
od tej odpowiedzialności zwolnić. Ten rodzaj
odpowiedzialności występuje w odniesieniu do szkód
spowodowanych przez zwierzęta, które do nas należą bądź
którymi się posługujemy.
UWAGA!!! ZMIANY [na początek]
Już pierwszego lipca dokona się zmiana
prawa w zakresie odpowiedzialności producenta za produkt.
Główna zmiana będzie polegała na tym, iż od tego
momentu producent odpowiadał będzie za swój produkt na
zasadzie ryzyka a nie winy. Więcej na temat różnic
pomiędzy tymi reżimami odpowiedzialności znajdą Państwo
w Słowniku Terminologii Ubezpieczeniowej. Problem jest
na tyle istotny, że poświęcimy mu czerwcowy specjalny
dodatek do Insurance Alert.
Prześlij Insurance Alert !!! znajomemu
IA redaguje Paweł Filar - prawnik, broker w KB Prometeusz oddział Kalisz.
|