CO TO JEST OC ZA PRODUKT?
CO SIĘ STAŁO W POLISIE I GWARANCIE?
SŁOWNIK TERMINOLOGII UBEZPIECZENIOWEJ - (agent ubezpieczeniowy, broker ubezpieczeniowy)
PODATKI
CO
TO JEST OC ZA PRODUKT?[na początek]
Często się zdarza, że wypuszczając towar na rynek
jesteśmy świadomi tylko naszej odpowiedzialności z
tytułu gwarancji, rzadziej z tytułu rękojmi, a bardzo
rzadko z tytułu odpowiedzialności odszkodowawczej za
szkody jakie nasz produkt może wyrządzić w mieniu
osoby trzeciej lub na osobie trzeciej. Dzieje się tak głównie
dlatego, że gwarancji na produkt udzielamy sami (jest to
część zobowiązania producenta wobec nabywcy), rękojmia
zaś określona jest w rozporządzeniu Rady Ministrów z
dnia 30 maja 1995 r. w sprawie szczegółowych warunków
zawierania i wykonywania umów sprzedaży rzeczy
ruchomych z udziałem konsumentów. (Dz. U. z dnia 14
czerwca 1995 r.) i każdy sprzedawca ma obowiązek
powiesić je w swoim sklepie. Odpowiedzialność za
szkody wyrządzone przez produkt nie jest nigdzie wprost
wypowiedziana. Wywodzi się ją w drodze interpretacji z
zasad ogólnych zawartych w Kodeksie cywilnym. Nie wgłębiając
się w szczegóły prawniczych wnioskowań i reguł
interpretacyjnych (inferencyjnych) w tym miejscu
stwierdzić jedynie należy, że odpowiedzialność za
szkody wyrządzone przez produkt nie ma NIC
wspólnego z odpowiedzialnością gwarancyjną czy też z
tytułu rękojmi. Stąd należy pamiętać, że nawet jeżeli
nie ma na dany produkt gwarancji, a rękojmię umownie wyłączono
ta odpowiedzialność i tak istnieje. Odpowiedzialność
gwarancyjna (z tytułu rękojmi) jest zobowiązaniem się
producenta (sprzedawcy) do tego, że jego produkt będzie
działał należycie i że w razie szkody w samym
produkcie zostanie wykonana bezpłatna jego
naprawa lub wymiana. Odpowiedzialność za szkody wyrządzone
przez produkt jest odpowiedzialnością za szkody, które
wskutek swej pracy produkt może wyrządzić w swoim
otoczeniu.
Odpowiedzialność ta ciąży w równym zakresie na
producencie oraz na sprzedawcy produktu. Odpowiedzialni
oni są wobec nabywcy solidarnie. Oparta ona jest na
zasadzie winy, ale bardzo specyficznie ujętej. Nie bada
się tego czy producent (sprzedawca) zrobił podczas
produkcji wszystko co mógł aby produkt był bez wad.
Badaniu przez sąd podlega tylko kwestia czy producent
wprowadził do obrotu produkt z wadą czy też nie. Takie
pojmowanie winy bardzo zbliża się do odpowiedzialności
na zasadzie ryzyka (zwłaszcza w odniesieniu do
sprzedawcy). Czasowy zakres takiej odpowiedzialności
wynosi 3 lata od momentu dowiedzenia się
poszkodowanego o szkodzie jednakże nie więcej niż lat
10 od dnia w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające
szkodę (art. 442 § 1 Kc).
Na zakończenie dodać jeszcze należy, że sprzedawca w
razie osobistego poniesienia kosztów szkody spowodowanej
przez produkt ma roszczenie zwrotne do producenta. Nie
bez znaczenia jest też fakt, iż na fali dostosowywania
naszego prawa do prawa Unii Europejskiej na producenta i
sprzedawcę zostaną nałożone surowe normy jakościowe.
CO SIĘ STAŁO W POLISIE I GWARANCIE? [na początek]
Ostatnio media podały, iż Minister Finansów cofnął
Polisie i Gwarantowi zezwolenie na prowadzenie działalności
ubezpieczeniowej. Cofnięcie takiego zezwolenia skutkuje
tym, iż zakłady te nie mogą w tej chwili zawierać
nowych ubezpieczeń, wznawiać istniejących jak również
zmieniać sum ubezpieczenia w trwających ubezpieczeniach.
Same umowy jednak wciąż zachowują swą moc prawną,
czyli w przypadku poniesienia szkody z tytułu ognia lub
kradzieży zakłady te teoretycznie powinny wypłacić
odszkodowanie. Czy wypłacą to już inna kwestia. Wielce
prawdopodobne jest to, że odszkodowania nie zostałyby
wypłacone, a w każdym bądź razie wypłata ta mogłaby
mieć miejsce wiele miesięcy po szkodzie. Jest tak
dlatego, że sytuacja finansowa tych ubezpieczycieli jest
tak zła, że ich władze myślą o ogłoszeniu upadłości.
Upadłość zakładu ubezpieczeń ma tą ujemną cechę
dla ubezpieczonych, iż wszelkie obowiązkowe
ubezpieczenia wygasają w ciągu trzech miesięcy od ogłoszenia
upadłości, a dobrowolne umowy ubezpieczenia wygasają w
terminie 1 miesiąca od dnia ogłoszenia upadłości (art.
80 pkt 1 i 2 ustawy o działalności ubezpieczeniowej).
Poza upadłością jest jeszcze jedna możliwa droga dla
Polisy i Gwaranta. Tą drogą jest przejęcie zakładu
przez innego ubezpieczyciela w drodze umowy o
przeniesienie portfela. W takim wypadku nowy zakład
ubezpieczeń staje się stroną wszystkich umów
zawartych z Polisą lub Gwarantem. Jedynym ryzykiem w
takim wypadku jest to, że umowa o przeniesieni portfela
jeżeli zostanie zawarta po upadłości może przewidywać
obniżenie wypłat (odszkodowań) i sum ubezpieczenia (art.
79 ustawy o działalności ubezpieczeniowej).
Krach tychże ubezpieczycieli jest prostą pochodną ich
strategii, która polegała na tym, że oferowano
produkty po dumpingowych cenach. Jak w całej gospodarce
tak i w świecie ubezpieczeń niska cena często nie
idzie w parze z dobrą jakością towaru. Stąd można
wysnuć ogólniejszy wniosek, że niekiedy zaoszczędzenie
kilkudziesięciu a nawet kilkuset złotych może kosztować
sporo, jeżeli jedynym kryterium wyboru będzie cena
produktu.
Korzystając z okazji pragniemy poinformować Państwa,
że GDM Prometeusz nie lokował żadnych ryzyk w tychże
zakładach, gdyż jego wyspecjalizowani pracownicy na bieżąco
badają sytuację finansową zakładów ubezpieczeń działających
na polskim rynku. Znając tą sytuację i kierując się
dobrem naszych klientów przy wyborze zakładów
ubezpieczeń potrafimy bezbłędnie ocenić z kim warto,
a z kim nie należy współpracować.
SŁOWNIK
TERMINOLOGII UBEZPIECZENIOWEJ [na początek]
AGENT UBEZPIECZENIOWY - pośrednik
ubezpieczeniowy, osoba działająca na rzecz i w imieniu
zakładu ubezpieczeń (z reguły jednego zakładu, acz
coraz częściej pojawiają się tzw. multiagenci
reprezentujący interesy wielu zakładów). Agent działa
w interesie swojego mocodawcy czyli zakładu ubezpieczeń,
nie jest on odpowiedzialny wobec klienta za treść umowy
ubezpieczenia zawartej za jego pośrednictwem. Agent nie
odpowiada za kondycję zakładu, który reprezentuje.
BROKER UBEZPIECZENIOWY - pośrednik
ubezpieczeniowy, osoba (fizyczna lub prawna) działająca
w imieniu i na rzecz klienta. Zgodnie z ustawą
o działalności ubezpieczeniowej brokerem może zostać
osoba spełniająca poniższe warunki:
- zamieszkuje na terenie RP;
- ma pełną zdolność do czynności prawnych;
- nie był prawomocnie skazany za przestępstwo;
- zdał egzamin przed Komisją Egzaminacyjną dla Brokerów
Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych;
- daje rękojmię należytego prowadzenia działalności
oraz
- posiada zawarte ubezpieczenie typu OC.
Brokerzy mogą działać jako osoby fizyczne lub osoby
prawne. Broker działając dla dobra klienta
ponosi również pełną odpowiedzialność za umowy
zawarte za jego pośrednictwem. Broker w związku
z reprezentowaniem interesów klienta sprawdza standing
finansowy zakładów ubezpieczeń (dlatego też KB
Prometeusz nie lokował ryzyk w Polisie). Posiadanie
brokera jest o tyle korzystne dla klienta, że wzmacnia
jego pozycję przetargową w trakcie rozmów prowadzonych
z zakładem ubezpieczeń. Za brokerem "stoi"
jego portfel czyli grupa osób, które reprezentuje.
Grupa ta reprezentuje określoną wysokość składki,
dla przejęcia której zakłady ubezpieczeń gotowe są
dać wiele klauzul i zniżek niedostępnych normalnie na
rynku. Siła brokera polega też na tym, że broker nie
reprezentując żadnego zakładu ubezpieczeń może sobie
pozwolić na sondowanie rynku i składanie ofert w
imieniu klienta do różnych towarzystw ubezpieczeniowych.
Zakłady wiedząc o tym starają się przedstawić jak
najbardziej konkurencyjne stawki i jak najszerszy zakres
ochrony.
Dla spółek kapitałowych istotne jest też to, że składając
na barki brokera ciężar obowiązków ubezpieczeniowych,
zdejmują z siebie odpowiedzialność za ewentualne błędy
popełnione przy konstruowaniu programu ubezpieczeniowego
firmy. Zarząd może się bowiem zwolnić z
odpowiedzialności dotyczącej uchybień
ubezpieczeniowych jeżeli wykaże, że przekazał
prowadzenie spraw ubezpieczeniowych profesjonaliście
działającemu na jego rzecz czyli w tym przypadku
brokerowi ubezpieczeniowemu (art. 429 Kodeksu cywilnego).
Pozostawienie tychże w rękach agenta nie zwalnia zarządu
z osobistej odpowiedzialności za błędy jakie on może
popełnić. Jest tak dlatego, że agent jak już wcześniej
zaznaczono, nie reprezentuje klienta.
Na koniec dodać należy, że posiadanie obsługi
brokerskiej jest bardzo dobrze postrzegane przez
zachodnie podmioty gospodarcze, gdyż na Zachodzie
posiadanie brokera jest oczywistością i firmy go nie
posiadające często nie wzbudzają zaufania. Stąd też
firmy mające obsługę brokerską są postrzegane na
rynku jako awangarda gospodarcza kraju i widomy dowód na
to, że wielkimi krokami zmierzamy do Europy.
PODATKI [na początek]
Zachłanność fiskusa nie zna granic, toteż z przykrością
informujemy pt Czytelników, iż zgodnie z pismem
Ministra Finansów nr PB 2/AŁ 5105/98/0596 opartym na
art. 14 Ordynacji podatkowej (a więc mającym moc
oficjalnej wykładni przepisów) odsetki od wypłaconych
odszkodowań są opodatkowane. Pismo to odnosi się do
art. 21 ust. 1 pkt 4 ustawy o podatku od osób fizycznych.
Co do zasady samo odszkodowanie nie jest obciążone
podatkiem, ale odsetki od niego uzyskane już tak.
Minister Finansów wysnuł bowiem taki oto wniosek "że
nie można utożsamiać odsetek za zwłokę z
odszkodowaniem".
Twierdzenie to jest wysoce pokrętne, bo wszak odsetki ze
samej swojej istoty są odszkodowaniem za opóźnienie. O
tyle tylko można się zgodzić z MF, że w rzeczy samej
odsetki nie są odszkodowaniem za samą szkodę, co nie
zmienia jednak ogólnego charakteru odsetek jako
kompensaty za opóźnienie.
W chwili obecnej odsetki ustawowe wynoszą 21 % w skali
roku.
Prześlij Insurance Alert !!! znajomemu
IA redaguje Paweł Filar - prawnik, broker w KB Prometeusz oddział Kalisz.
|